Wybierz kraj
Select a country
Chłodna, lecz sprawiedliwa Marzanna,
przesłodka Łada, macierzyńska Mokosz.
Słowiańskie boginie są dziś trochę zapomniane,
ale naszym pramatkom były niezwykle bliskie.
Mogły na nich polegać, zwracać się do nich,
prosić o radę. Boginie były wszędzie wokół.
Wyznaczały rytm codziennego życia i bieg
spraw naszych przodków, zmienność pór roku
i cykliczność w uprawie ziemi. Wydaje się,
jakby dziś boginie gdzieś zniknęły.
Nie dostrzegamy ich. Nie pamiętamy o nich.
Ale czy coś, co od narodzin aż po śmierć towarzyszyło dziesiątkom pokoleń może ot tak zniknąć? Nie, słowiańskie boginie wciąż nam towarzyszą, choć są mniej widoczne. Nie znaczy to, że są obecne tylko w legendach, skansenach i muzyce. Przemieniły się w archetypowe istoty, które przechowujemy w podświadomości.
Czy przyglądają się nam z góry albo od środka, nawet jeśli nie jesteśmy tego świadomi? Zgłębiając cechy słowiańskich bogiń, uświadamiamy sobie, że każda z nas ma w sobie jakąś cząstkę każdej z nich. Boginie nas inspirują, napełniają energią i motywują do działania. Niezależnie od tego, czy naszym celem jest odkrycie leku na raka, dyrygowanie orkiestrą, gra na harfie, badania antropologiczne czy pisanie bloga o weganizmie.